Właśnie dlatego podoba mi się robienie Layousów.
By pewne ważne dla siebie momenty, zachować od zapomnienia.
Tym razem niewiele dodatków, jak na mnie:)
Scrap zrobiony oczywiście na wyzwanie Scrapujących Polek.
Miał być materiał, przeszycia i kolor różowy.
I okazało się, że nadawałby się też do kolejnego wyzwania,
bo umieściłam na nim ważną dla mnie treść.
Ostatnio bardzo dużo pracuję, wracam późno do domu,
zmęczona i nie mam siły na jakiekolwiek tworzenie.
Choćbym bardzo chciała, to jednak ciało odmawia posłuszeństwa.
Jednak do Polek zawsze muszę zajrzeć, choć na moment,
by zobaczyć "co tam słychać?".
To się już chyba nazywa uzależnienie!
Żałuję tylko, że nie mam czasu, by brać udział w wyzwaniach
na innych blogach, choć niektóre bardzo mi się podobają.
Nie miałam pojęcia, że scrapowanie tak uzależnia!
pozdrawiam
angel