Lubicie żurnalować?
Przelewać swoje myśli na papier?
kleić, pisać, malować, szyć, stemplować
i co nam jeszcze przyjdzie do głowy:)
Bo w swoim art journalu możeccie dosłownie wszystko!
Ja lubię żurnalować coraz bardziej i bardziej.
Z braku żurnala, bo ten jest na stare zdjęcia,
a ten to swego rodzaju próbnik,
musiałam zrobić sobie nowy.
I tak powstał "łapacz obrazów".
Bazą jest stary segregator Julii na karteczki Witch
Na tym się nie skończyło. Przykleiłam jeszcze kawałki płótna, gazet,
fragmentów książki, koronkę, nici i dziurkaczowe motyle.
Całośc potraktowałam mgiełkami i białą farbą.
I oto efekt:
tył:
I środek, wyklejony
tym papierem.
W środku znajdą się bazy na wpisy - kartki,
które również sama przygotowałam.
A już powstają pierwsze wpisy:
To jak u Was z żurnalowaniem?
Chętnie obejrzę :)
Nie ma to jak zrobić coś nowego
ze starego:)
pa
angel