Kiedyś już pisałam, że moje rysunki zdobią gazetki
Namysłowskiego Klubu Młodych Twórców "Wena".
Liczne almanachy tegoż klubu mają także okładki mojego autorstwa.
Wspominałam wówczas, że brałam udział w większym projekcie.
Wtedy nie mogłam go pokazać, bowiem jedyny prywatny egzemplarz książki,
jaki posiadam pożyczyłam i niestety do tej pory do mnie nie wrócił.
Na szczęście istnieją biblioteki.
Jakiś czas temu mój znajomy napisał zbiór historii, legend i podań
o mieście i gminie Bierutów (czyli o naszych okolicach).
To był dla mnie zaszczyt,
że pomyślał wówczas bym to ja zrobiła do nich ilustracje.
Tak wygląda okładka:
A tu wymienione jest moje nazwisko.
Choć imię nie jest napisane tak jak powinno,
mimo iż dwa razy zwracałam uwagę na pisownię mojego imienia.
Dobrze, że chociaż nazwisko prawidłowo napisali.
I ilustracje w moim wykonaniu.
Uprzedzam, że będzie sporo zdjęć:)
Książka napisana jest w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim.
Jeśli macie okazję przeczytać tę książkę, to sięgnijcie po nią.
Polecam:)
Przy okazji wspomnę, że ilustrowanie książek to moje marzenie.
Wierzę, że w niedługim czasie się spełni.
Pozdrawiam
angel