I choć nie jestem zagorzałą zwolenniczką tego święta,
to jednak każdy powód jest dobry,
by okazać kochanej osobie swe uczucia.
Stara rameczka pociągnięta farbą akrylową kremowo-beżową
i przetarta papierem ściernym.
Walentynkowy stempelek i różyczki "na pistolet".
Do kompletu karteczka z serduchem.
Pozdrawiam anielsko
angel:)
Fajny zestaw :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzecudny komplet, ta ramka jest nieziemsko ładna!!
OdpowiedzUsuńróżyczki cudowne *.*
OdpowiedzUsuńKarteczka z serduchem jest super.
OdpowiedzUsuńchciałabym od męża dostać taki prezent...on nie uważa walentynek za święto...ani dnia kobiet...niestety tak został wychowany..w jego domu nie było tradycji prezentów np. z okazji świąt Bożego narodzenia...Zawsze mnie bolało i boli że wychowując się w pełnej rodzinie wyszedł z domu tak bardzo ubogi w miłość i czułość....wielu jest takich jak on na świecie
OdpowiedzUsuń