Zrobiłam kolejny artjournal,
ale nie dla mnie.
Tym razem będzie to Journal Julii.
Taki sobie zażyczyła:
W kolorystyce czarno-białej.
Wykorzystałam tu cudne elementy,
które wygrałam kiedyś na blogu Collage Cafe.
Nie mogło oczywiście zabraknąć
farby i chlapań.
Okładkę zgłaszam na wyzwanie
I mam nadzieję, że w tym artjournalu Julii
powstaną piękne jej pierwsze wpisy.
Pozdrawiam
angel
Wyszedł niesamowicie. Bardzo podoba mi się tutaj czarno biała kolorystyka.
OdpowiedzUsuńłał! jestem pod wrażeniem! dla mnie biel i czerń to najtrudniejsza kolorystyka, a Twoja praca jest nieziemska! :)
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okładka!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńfantastyczny! urzekła mnie ta czarno-biała kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń