Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Motyw nut...

...bardzo lubię.
Przy zakupie papierów zazwyczaj
w koszyku znajdzie się choć jeden z motywem nut.


Tutaj papier z nutami w tle.
Tag, który będzie zakładką dla pewnej nastolatki,
na dobry początek roku szkolnego.


Papier pod sową to stara karta do gry.


Krótki post, bo wpadłam tu tylko na chwilę.
Ale kolejny będzie już dłuższy, będzie mi miło
jeśli zajrzycie :)

pozdrawiam
angel

sobota, 23 sierpnia 2014

Głęboki oddech...

Musiałam wziąć głęboki oddech...
Życie weryfikuje nasze plany i marzenia,
nie zawsze jest tak, jak to sobie wymyślimy.

W najbliższym czasie możliwe, 
że jeszcze kilka takich przerw jak ta ostatnia będę musiała zrobić.
Mam nadzieję, że wszystko zakończy się pozytywnie dla nas
 i będę mogła Wam o tym opowiedzieć.

Na razie pokażę Wam exploding boxa,
którego zrobiłam już ponad tydzień temu dla PWC. 


Wybaczcie proszę nie najlepszą jakość zdjęć.
Aparat mi szwankuje i chyba muszę go wysłać do "pana doktora" :)


Pudełko w delikatnych, rozbielonych niebieskościach,
a w roli głównej występują przede wszystkim ikropkowe tekturki.



Dziś dzień wolny, może przy dobrej herbacie wena wróci,
bo głowa zaprzątnięta innymi myślami,
nie chciała wejść na tory twórczości.

Chyba trochę zawiło dziś piszę,
ale mam nadzieję, ze mnie rozumiecie.
Muszę się wziąć za ołówek, nożyczki i klej,
by chaos w mojej głowie nieco się uspokoił.

Buziaki ślę wszystkim,
którzy jeszcze do mnie zaglądają :)

*
angel

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

delikatnie i kobieco

Lato wciąż trwa,
choć słońce dzisiaj daje nam troche odpocząć od upałów.
Za oknem słychać delikatny szum deszczu.
Sprzyja to takim chwilom, jak ta teraz, gdy siedzę przed komputerem,
a nie na ławce pod wierzbą lub w ogródku zrywając cukinie
albo na rowerze kilka kilometrów od domu - co uwielbiam :)
dlatego tak mało mnie tu ostatnio.
A w takie dni, jak dzisiaj mogą nadrobić zaległości.

Dwie prace zrobione dla bloga PWC

Najpierw Layout delikatny, prawie monochromatyczny,
z niewielką ilością ozdób. 
Dzięki temu bije od niego jakaś jasność...




Drugim projektem jest komplet z kameą.
Niewielkie pudełko na prezent i kartka.
Dla uroczej kobietki...





Przestało padać, zatem może uda mi się jeszcze zrobić rundkę rowerem:)

Dziękuję za odwiedziny,
wiem, że teraz jest mnóstwo ciekawszych rzeczy,
które skutecznie odciągają od komputera:)

pozdrawiam cieplutko
angel

wtorek, 5 sierpnia 2014

Moje smaki lata

To przede wszystkim owoce
i jeszcze raz owoce :)
Począwszy od czerwcowych truskawek, poprzez jagody, maliny
aż po jabłka i winogron. 
Jest jeszcze mnóstwo innych owoców oczywiście, których tu nie wymieniłam.
W pamięci mam powidła śliwkowe mojej mamy... mmm pycha!
Albo dżem truskawkowy, który prawie cały dzień bulgotał na piecu,
aż wystarczająco zgęstniał.
Wiśnie wyjadane z kompotu... tak, o są zdecydowanie moje letnie smaki
z lat dziecięcych, których żadne smaki jeszcze nie przebiły:)


Notesik z jabłuszkiem,
na letnie zapiski.


Swoje letnie smaki możecie nam pokazać TU 
w wyzwaniu Craft - Szafy,
zapraszam :)

angel

sobota, 2 sierpnia 2014

porządki...


Sprzątałam swój blat w pracowni...
Chowając papiery, stwierdziłam, 
że przecież mogę wypróbować mój nowy wykrojnik.
O, i jeszcze kwiatka zrobię...
No i tak powstała zielona kartka:


Tym oto sposobem znowu muszę sprzątać :)



Kartka wyszła w kolorze papierówek z mojego ogródka:)
Bardzo je lubię.

Sp
A Wy jecie jabłka? ;)

buziaki
angel

piątek, 1 sierpnia 2014

Moc koloru

Zewsząd ogarnia nas moda, szał na biały kolor
i wszelkie jego odcienie.
Shabby chic, przetarcia, jasne barwy we wnętrzach.
I ja od jakiegoś czasu należę do miłośników tego stylu.
Choć jeszcze kilka lat temu byłam
zdecydowanie zwolenniczką intensywnych barw.
Może za jakiś czas znowu mi się odmieni...

Ale biały to przecież też kolor!

Niezaprzeczalnie jednak w moim otoczeniu, 
a zwłaszcza w garderobie królują niebieskości.


W obrazach kolor jest bardziej pobudzający niż rysunek, ponieważ jest żywy i tworzy iluzję. 
Wiedzieli już o tym architekci starożytnej Grecji. Wnętrza mieszkalne Greków były intensywnie polichromowane, najczęściej używano ograniczonej palety kolorów: do czerni i bieli dodawano czerwień oraz ochron. 
Demokryt mówił o kolorze białym, jako funkcji gładkości, czarnym jako funkcji szorstkości, czerwieni związanej z ciepłem oraz chloron ( jasna zieleń), „ złożonym z pełni i pustki”.
Triadę kolorystyczną czerwieni, koloru żółtego i niebieskiego stosowano w średniowieczu, 
ponieważ można ją było oddać trzema najcenniejszymi pigmentami: cynobrem, złotem i ultramaryną.


Badania naukowe dowiodły, że kolory mają silny wpływ na nasze samopoczucie, nastrój. Jednoznacznie wskazują one, że określone kolory są odbierane pozytywnie przez kobiety, 
natomiast inne aprobowane są przez mężczyzn 
(chociaż np. niebieski jest dobrze postrzegany przez ogół). 
Psychologia czerpie wiele informacji z dobieranych przez nas kolorów np. w ubiorze. 
Wybierane przez nas barwy odzwierciedlają tęsknoty, nastroje, 
wewnętrzne (niekiedy skrywane) potrzeby.


Kiedyś w jakimś czasopiśmie trafiłam na test,
który miał pomóc znaleźć kolor swojej aury.
Wówczas tym kolorem był dla mnie indygo.
Ciekawe, który kolor byłby nim teraz?


Każdy człowiek posiada swój wewnętrzny kolor.

A jaki jest wasz?

pozdrawiam
angel
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...