Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 27 kwietnia 2011

Ja też lubię lale:)

Aby umilić Julii to nużące  już ją
ciągłe siedzenie "na pupie", 
z nogą w gipsie, kupiłam jej coś, co lubi najbardziej.
Oczywiście nową lalę.


Tu Julia kilka dni po założeniu gipsu,
na pierwszym, krótkim wypadzie na ryby z tatusiem:)
 A to nowa lala Blythe w kolekcji mojej córci:

 Właściwie to pierwsza laleczka Blythe Julii.

 Na zdjęciu w cukierni zrobionej z pudełka, 
w którym była kupiona, z rekwizytami z plasteliny
w wykonaniu Julii.


Pobawiłyśmy się w małą sesję fotograficzną.
Tutaj w stroju pożyczonym od laleczki Poly.
Chyba lepiej jej w tych błękitach?



 Muszę się tutaj przyznać, pierwszy raz właściwie,
że ja również jestem miłośniczką lalek.
Małych, dużych, bobasów i tych dorosłych,
a zwłaszcza starych porcelanowych. Gdyby było mnie na to stać,
z pewnością byłabym ich kolekcjonerką.
Mam kilka lalek porcelanowych, które są współczesną wersją tych starych.
Może kiedyś je pokażę.
Odważyłam się przyznać do swojej miłości,
po tym jak zobaczyłam, ile w świecie internetowym jest "dorosłych",
zakochanych w lalkach.


I chyba zaraziłam Julię tą miłością do lalek.
Bo chociaż ma ich już mnóstwo, to przy każdej okazji
chciałaby dostawać nową:)

Ostatnio z Julią poznałyśmy nowe lale, które królują w inernecie,
a których jeszcze nie znałyśmy.
Lale OOAK (właśnie, co oznacza ten skrót, jeśli w ogóle coś oznacza?)
Zapraszam do obejrzenia tego typu lal tutaj
Są nieco makabryczne, ale dlatego też straaasznie nam się podobają.
Przy okazji wpadnijcie do Koronki, u której rozgorzała dyskusja na temat
Lenki - miniaturki OOAK.

pozdrawiam anielsko
angel

wtorek, 19 kwietnia 2011

Ostatnia?

Jeszcze jedna kartka wielkanocna,
może już ostatnia? 


 Zrobiłam ją na wyzwanie Scrapujących Polek.
Bazę kartki miały tworzyć ozdobne bordery.
Jajko wycięłam ze swojej grafiki.
I wyszła cynamonowo - czekoladowa karteczka:)

P.S. Dziękuję kochane kobietki 
za komentarze pod poprzednimi postami!
 Jesteście super:)

angel

niedziela, 17 kwietnia 2011

Dla Agi:)

Dla Agi, 
która zmienia swoje życie...


 Aguś - wszystkiego dobrego,
by teraz Twoja droga toczyła się już
bez krętych ścieżek:)
 
angel

piątek, 15 kwietnia 2011

Przydały się

Wyjęłam z teczki swoje stare grafiki.
Pomyślałam sobie: "A niech ujrzą światło dzienne"
Przejrzałam, powspominałam i za pracownią graficzną zatęskniłam.

 Wybrałam te gorsze grafiki i słabsze odbitki.
Zaczęłam się zastanawiać, do czego je wykorzystać? 


 Większość z nich jest odbita na papierze czerpanym
I właściwie to on bardziej kusił mnie do wyjęcia tych grafik
z czeluści zapomnienia.


I nagle zobaczyłam w nich nie całą grafikę, 
tylko pewne elementy, które idealnie nadawałyby się
do scrapbookingu!


 Wybrałam dwie grafiki, które jako pierwsze poszły
do pocięcia...
i powstało takie oto Atc,
na wyzwanie Scrapujących Polek:


"Black and white"


pozdrawiam 
angel

czwartek, 14 kwietnia 2011

Zielono mi

 Właściwie mogę powiedzieć, że lubię zieleń.
I tak sie złożyło, że te trzy wyzwania "zrobiły" mi się zielone.
LO w podanej palecie barw.

Kartka w kształcie taga.



I wiosenne Atc.

Moze tymi kolorami przywołam wreszcie wiosnę,
bo jakoś strasznie się ociąga ta wiosna.

Miłej nocki życzę
angel

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Vintage i kwiaty

Od razu skojarzyło mi się ze ślubem.
Powstała więc trochę nietypowa,
ślubna karteczka -składak.

Oczywiście przydała się tu niedopita, 
choć uwielbiana przeze mnie, kawa i herbata.
 Nadały bowiem one świetny vintagowy kolorek 
staremu papierowi, gazie i kwiatkom.

miłego wieczoru życzę
angel

niedziela, 10 kwietnia 2011

Skrzydlate myśli 1 i 2

Dziewczyny z Craft Artwork
rzuciły hasło Skrzydlate myśli ,
na które odpowiedziało mnóstwo dziewczyn.
Przez cały miesiąc mają powstawać tagi,
które na koniec utworzą książeczkę.

Ja również, trochę spóźniona,
przyłączam się do zabawy.

Oto mój tag nr 1
"Co mnie uskrzydla?"

 I tag nr 2
"Niespełnione marzenie"

Nie robiłam "lewej" strony tagów.
 Stwierdziłam, że jak dotrwam do końca
i stworzę swoją skrzydlatą książeczkę, 
to będzie to mini albumik na moje małe zdjęcia,
 które walają po pudełku.

 A teraz mam ochotę iść stworzyć okładkę,
 więc "narka", jak mówi moja Julia.

 angel

To lubię:)

 Tak, zdecydowanie lubię ten styl
i ofiarowanie "śmieciom" drugiego życia.


Tym razem do zalterowania były zwykłe podkładki
np. pod śrubki.
Dla mnie były one pretekstem do zrobienia drugiego 
"śmieciowego" scrapa.

Jest jeszcze bardzo niedoskonały i nie dorastam Finn do pięt,
ale ... i tak mi się podoba.

Miała to być leniwa niedziela, a była bardzo twórczo pracowita.
To nie jedyny scrap, jaki dziś zrobiłam, ale stwierdziłam, że wszystkiego 
od razu jednak nie pokażę.

buziole przesyłam
angel
 

piątek, 8 kwietnia 2011

Pojazdy

Taki był temat kolejnego 
wyzwania Atc u Scrapujących Polek
 

 U mnie w roli głównej motor, 
pojazd, który zawsze mi się podobał,
ale na który chyba bałabym się wsiąść.
P. S. Portrety już poleciały do ich właścicielek.
Pokażę je, jak tylko dotrą na miejsce:)

 angel

wtorek, 5 kwietnia 2011

Uff...

 Trochę mi ulżyło! 
Byłyśmy u lekarza i powiedział, 
że jest "ok" :)
Nie byl zbyt elokwentny, zapytał czy coś jeszcze chcę,
powiedział, co miał powiedzieć i tyle...
Przy pierwszej naszej wizycie powiedział: "mama Ty nie bądź ciekawa,
To nie ma być ciekawe, to ma być dobrze"
no to się cieszę, bo... chyba jest dobrze;)

A teraz kilka ateciaków:
"Kto patrzy w wodę, ten widzi ryby na drzewach"
U mnie jak najbardziej rybka pływająca w wodzie.

"Ludzie listy piszą"
Teraz już chyba coraz mniej.
Ale ja uwielbiam listy dostawać i pisać, choć rzeczywiście
piszę ich teraz mniej:)

Na koniec Atc ze zdjęciem mojej mamy.
Pewnie jestem mało obiektywna, ale uważam, że była piękną kobietą.
Niestety nie przywiązywała nigdy większej uwagi do szczególnego dbania o swój wygląd, 
więc teraz wygląda "nieco" inaczej
Magda Polakow (dziękuję:), podsunęła mi fajny pomysł, 
by zrobić albumik rodzinny z Atc.
I chyba skorzystam z tego pomysłu.

A teraz zmykam, mam do zrobienia 
pamiątkę dla księdza rekolekcjonisty...

pa:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...