Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

poniedziałek, 20 lutego 2017

Urodzinowe karteczki dla dzieci

Dziś "na tapecie" dwie dzięcięce kartki
z żyrafkami :)
W pastelowym różu i błękicie.






Muszę przyznać, że ta kolekcja papierów Paper Passion
idealnie nadaje się na dzięcięce projekty.

Pozdrawiam
i miłego poniedziałku życzę :)

angel

sobota, 18 lutego 2017

Turkusowy tag

Zrobiłam tego taga już... dosyć dawno ;)
Ale stwierdziłam, że jednak pokażę na blogu 
moje zaległości.
Zostały mi jeszcze dwie prace do pokazania.


Zdecydowanie turkus należy do moich ulubionych kolorów.
Często ten kolor przewija się przez moje prace.




Miłej soboty Kochani!
angel

poniedziałek, 13 lutego 2017

Layout z czarno białym zdjęciem

Uwielbiam ozdabiać zdjęcia
i tworzyć z nich scrapy, Layouty.
Dawno tego nie robiłam, wróciłam zatem do mojego albumu,
który ma jeszcze sporo pustych kart
i taki oto scrap stworzyłam.



Lubię połączenie czerni i czerwieni.
Zazwyczaj ta czerwień występuje w postaci kropli, dodatku.
Tu jest jej nieco więcej :)
No i oczywiście szarpania i fragmenty starej kartki.
Oto JA






Buziaki ślę 
i biegnę do Was, 
kilka słów w komentarzach napisać :)

angel

niedziela, 12 lutego 2017

Fiołkowy exploding box

Niedzielne popołudnie
sprzyja pracy przy komputerze.
Wyszło słonko i cudownie grzeje przez szybę okna.
Z kubkiem pachnącej kawy
zatem zabieram się za pisanie.

Fiołkowy box z papierów Paper Passion.
Kilka razy już o tym pisałam,
ale naprawdę Fiołki to moja ulubiona kolekcja.
Bardzo lubię z niej tworzyć prace.


Dzisiejsze pudełko jest właściwie uniwersalne,
nadaje się na wiele różnych okazji :)
Myślę, że wyszło urocze i bardzo dziewczęce.





Dziękuję Kochani, że zaglądacie do mnie.
Cieszę się z tego bardzo :)
Dziękuję zwłaszcza tym osóbkom,
które wytrwale zostawiają komentarze.
To miód na moje serducho ♥

Buziaki dla Was

angel

sobota, 4 lutego 2017

Taka ja

                       Dawno mnie tu nie było...
Wiele osób robiących sobie przerwę od blogowania, internetu tak pisze, w poście, który ma być powrotem...
     Ja już też jakiś czas temu tak pisałam. Bo rzeczywiście moja przerwa trwa już od jakiegoś czasu, mimo, że co jakiś czas się tu pojawiam z jakąś zaległą pracą. Ale to jest tylko na chwilę i tak na odczepnego, co sprawia, że jest to jakieś nieszczere. I Wy też to pewnie czujecie, bo coraz rzadziej zaglądacie i komentujecie. Nie dziwię się zresztą, ja sama od czasu do czasu robię porządki w swojej liście obserwowanych blogów i jeśli jest tam jakiś, który od dłuższego czasu nie publikuje nowych postów, to po prostu go opuszczam...
Ktoś mógłby powiedzieć:"Po co to piszesz? Chcesz, to bloguj, jak nie chcesz, to nie!" Ale właśnie sobie uświadomiłam kilka rzeczy i poczułam, że muszę to mieć napisane "czarno na białym".
      Z tą "przerwą" liczyłam, że przyjdzie jakieś olśnienie , jakiś nagły power, który da mi niesamowitą moc, by z nową i świeżą energią tworzyć swoje prace i je Wam pokazywać.
      No i duupa! Ta przerwa tylko rozleniwiła mnie ogromnie i powodowała, że nabierałam jeszcze większej niechęci do blogowania. Bo przecież jak tu teraz coś napisać? Po takiej przerwie? Co pokazać? Coś aktualnego czy starego?A poza tym, to ja przecież nie mam nic ciekawego do powiedzenia, więc co ja tu będę... No i odkładałam laptopa, a nawet go nie otwierałam. 
     A tak naprawdę, (sporo osób pewnie się ze mną zgodzi), jeśli przerywamy jakieś działania, to coraz trudniej jest nam się do nich zabrać. I odwrotnie, jeśli zwlekamy z rozpoczęciem czegoś, to tym bardziej nam się nie chce! Najważniejszy jest ten krok, by zacząć! I nie ma co czekać na kopniaka z zewnątrz, samemu trzeba wyciągnąć rękę i chwycić ołówek lub pędzel, ruszyć dupę i zacząć ćwiczyć! Mogłabym wiele takich działań wymienić.
     Uświadomiłam sobie tylko jedno, że tęsknię za blogowaniem, tęsknię za zaglądaniem na moje ulubione blogi, że chcę to do cholery robić! I nie będę hipokrytką i nie będę pisać, że robię to tylko dla siebie i że nie zależy mi na Waszej obecności. Bez czytelników blog nie istnieje. Tak, tęsknię za pisaniem komentarzy i czytaniem Waszych.
     Zatem, jeśli macie ochotę nadal obserwować moje poczynania, to zapraszam i zachęcam do  odwiedzania. Bo ja tu zostaję :)

angel


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...