Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

poniedziałek, 28 lipca 2014

(5) Mój typowy dzień

Typowy wakacyjny dzień :)
Są wakacje, ja mam jeszcze wolne, zatem opiszę mój typowy wakacyjny dzień.

7.30 - lubię wstać, kiedy dom jeszcze śpi, choć to i tak jest dużo później od tego, jak wstaję, kiedy pracuję,
oboiązkowa kawka, którą piję siedząc w pracowni, robiąc coś "swojego" lub przed komputerem pisząc posta, sprawdzając maile.
9.00 - spacerek na ogródek po jakieś warzywka, zieleninkę, a potem krzątanie się po kuchni, gotowanie itp
czyli wszystko, co każda z nas robi :)
13.00 - wypad do miasta - zakupy, biblioteka, lody z córką, kawka z koleżanką
15.00 - (czasem później) obiad z rodzinką, wspólne spędzanie popołudnia, spacer z psem, czytanie książki pod wierzbą, w międzyczasie jakieś pranie, sprzątanie :)
18.00 - wycieczka rowerowa, zazwyczaj robimy z Julią jakieś 10-15 km
20.00 - kolacja, wspólne oglądanie tv, gra w chińczyka lub w  karty 

Mój dzień zazwyczaj kończy się późno, bo gdy rodzinka już śpi, ja zasiadam sobie w pracowni i często opuszczam ją dopiero ok godz 2 w nocy :)



Ja jeszcze się nie zmęczyłam wakacjami, a Wy?

Dużo słonka Wam życzę i czasu na przyjemności :)

angel

niedziela, 27 lipca 2014

Zima w środku lata

Nie, ja wcale nie tęsknię za zimą!
Ale gdy frezja zapodała nowe wyzwanie z ptaszkiem,
wpadła mi w łapki ta tekrturka
i jakoś tak zimowy tag sam się zrobił:)


Takie maleństwo, a całkiem sporo mediów się tu znajduje.
Bo i tusz, biały grunt akrylowy i kropelki w płynie, brokat w kleju,
a nawet czerwony lakier do paznokci :)

Jeśli zatęsknię za zimą, to tylko dlatego, że przyjemnie robi się zimowe prace
(no dobra, za Bożym Narodzeniem pewnie też wkrótce zatęsknię :) )




ćwir, ćwir...:)

angel

czwartek, 24 lipca 2014

Prosty sposób na stempelki.

Dzisiaj na blogu Craft Szafy 
dzielę się z Wami 
moim sposobem na proste stemple, 
które z łatwością można wykonać samemu.

Jak wiadomo do odbijania różnych wzorów świetnie nadają się 
szklanka, folia bąbelkowa czy ołówek z gumką.

Ja do zrobienia swoich stempli wykorzystałam
gumki do mazania, których używam przy rysowaniu.

Potrzebne są nam:


 Na gumce rysujemy ołówkiem wzorek jaki chcemy uzyskać.
Nożykiem ostrożnie wycinamy niepotrzebne części gumki.
Gumka jest miękka, więc wycina się bardzo łatwo.



Sznurek przykleiłam do bloczka taśmą klejącą.


Efekt końcowy, czyli odbite już stemple.
Jakikolwiek sznurek, owinięty na bloczku, daje bardzo ciekawe efekty.


I na koniec Layout zrobiony z użyciem
zrobionych w ten sposób stempli.





Jestem zwolenniczką prac, 
w których wykorzystujemy materiały łatwo dostępne :)
Kto powiedział, że można scrapować tylko wtedy,
gdy posiada się oryginalne przydasie?
Zachęcam Was do eksperymentowania.
Chętnie obejrzę Wasze efekty.

pozdrawiam
angel

środa, 23 lipca 2014

(4) Ulubiona książka/album muzyczny/film

Ania i Ja

Ulubiony film? Jest kilka takich, które mogę oglądać, wracać do nich i znowu oglądać: Sami swoi i Dwaj zgryźliwi tetrycy, których znam na pamięć, czy Czekolada, Waleczne serce, Ostatni Mohikanin.

Ulubiony album muzyczny? Tak naprawdę nie mam takiego, tym bardziej, że podoba mi się bardzo różna muzyka, raczej poszczególne piosenki, a  nie dany gatunek muzyki. Choć uwielbiam słuchać muzyki filmowej i jedyne albumy muzyczne jakie kupiłam, to ścieżka dźwiękowa z filmu Braveheart i Ostatni Mohikanin.

Jednak, kiedy mam książkę w ręku, to nie muszę oglądać filmów ani słuchać muzyki. W swojej bibliotece mam sporo książek, których nie oddałabym za nic w świecie. Jest kilka takich, do któych wracam i czytam nawet po kilkunastu latach przerwy. Zastanawiałam się, która wywarła na mnie największy wpływ i zdecydowanie jest nią Ania z Zielonego Wzgórza. Pierwszy raz przeczytałam ją bardzo wcześnie, będąc w podstawówce. I książka ta miała ogromny wpływ na to, jaka byłam, jaka jestem i czym się kieruję w życiu.
I nadal jest na liście moich ulubionych książek.










A co na Was miało wpływ?

pozdrawiam

angel

czwartek, 17 lipca 2014

(3) lubię/nie lubię

10 rzeczy, które lubię i 10 rzeczy, których nie znoszę.

Rzeczy, które bardzo lubię i które sprawiają mi radość:

1. Patrzeć, jak moja córka zamienia się w piękny kwiat.
2. Zapach siana.
3. Chodzić boso po trawie.
4. Rysować, malować, scrapować.
5. Czytać książki.
6. Stare zdjęcia, nowe zdjęcia, pstrykać zdjęcia, ogólnie mam bzika na punkcie zdjęć.
7. Blogować
8. Babskie spotkania przy lampce wina i kubku czarnej kawy.
9. Jeździć na rowerze.
10. Poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.


Babeczki upieczone przez moją córcię też lubię:)


Rzeczy, które doprowadzają mnie do szewskiej pasji: 

1. Głupich programów, seriali tv typu : Trudne sprawy, Dlaczego ja ... wrrrrrrr, nóż mi się w kieszeni otwiera!
2. Kiedy dzieci w kółko powtarzają:" nuuuuuudzi mi sięęęęę"!
3. Klapek na oczach u niektórych osób.
4. Starych dziadków za kierownicą (są gorsi od przysłowiowej "baby")
5. Polityków
6. Urzędników, zachowujących się, jakby urwali się z filmu "Miś"
7. Gdy ktoś patrzy mi na ręce.
8. Gdy ktoś wchodzi z butami w moje życie/moje podwórko!
9. Tego, że kobieta o pełniejszych kształtach nie może sobie u nas znaleźć ładnych ciuchów, w których by ładnie wyglądała.
10. Zachowania tych Polaków, którzy wyjeżdżają za granicę i od tego momentu Polskę uważają za Ciemnogród...

To zadanie zmusiło mnie do skupienia się i "posegregowania" sobie 
w głowie pewnych półeczek.

A teraz idę poczytać Wasze listy.
angel

(2) Dlaczego bloguję?

   Dlaczego?... Przede wszystkim, bo sprawia mi to przyjemność. Ale na początku oczywiście powodem było szukanie inspiracji.
    Kiedy pierwszy raz trafiłam na blogi, z coraz większym zainteresowaniem szukałam wciąż nowych i nowych. Wówczas nieprawdopodobne było, bym ja sama pisała blog. Z czasem jednak i ja zapragnęłam czegoś więcej, by nie tylko być gościem ale i gospodarzem. Chciałam pokazywać swoje prace i nie ukrywam, że miłe było znalezienie akceptacji swojej twórczości.
Okazuje się też, że świat wirtualny wcale nie jest taki anonimowy. Uwielbiam poznawać nowe osoby, zwłaszcza takie, które mają podobnego świra :) Wpadam do kogoś na bloga i czuję się tak, jakbym z tą osobą rozmawiała. Oczywiście to złudne uczucie i zdaję sobie z tego sprawę. Ale okazuje się, że kiedy miałam okazję poznać "w realu" te wirtualne nicki, nie możemy się nagadać! I nawet przyjaźnie nawiązały się poprzez internet czyli dzięki temu, że piszę bloga. I wcale nie nadużywam tu tego słowa :)
     
      Jako miły (?) dodatek - jeden z moich obrazów i ja. Zapraszam Was w moje progi i uprzedzam, ja również Was odwiedzę :)


pozdrawiam
angel

środa, 16 lipca 2014

(1) Historia nazwy mojego bloga

Nazwa bloga jest bardzo ważna, nie uważacie? Czasem, gdy trafiam na jakiś nowy blog, to właśnie nazwa jest tym pierwszym czynnikiem, obok zdjęć, który zwraca moją uwagę. A potem okazuje się, czy treść mnie również zaciekawiła.
   Gdy tworzyłam swój blog, wiedziałam jedynie, że chcę, by nazwa mojego bloga była jakoś związana z moim imieniem. Moje imię to Angelika (hm, pisownia jest nieco "spolszczona", ale to historia na zupełnie inny post). Przyjaciółka na studiach mówiła do mnie "aniołku", jak wiadomo "angel" to w języku angielskim "anioł". Jakimś niesamowitym trafem wszystko się zgadza, bo kocham anioły, a ich wizerunki na obrazach, reprodukcjach, okładkach stale przyciągają mój wzrok.
   Ale nazwa bloga powinna również cokolwiek mówić o jego treści, wtedy tak uważałam i nadal tak myślę.
Problem pojawił się, gdy sobie uświadomiłam, że na blogu będę pokazywała różne swoje prace, związane z różnymi technikami plastycznymi i nie tylko. Jak w krótkim zdaniu opowiedzieć o tym wszystkim czym się zajmuję i co chcę pokazać?! W końcu wpadłam na odpowiednią nazwę, a właściwie to ta nazwa sama przyszła mi do głowy, a jak już przyszła, to nie chciała mnie opuścić. Zostały zatem "Twórcze łapki angel".

   Czy jest to odpowiednia nazwa? Czasem wydaje mi się, że jest zbyt trywialna i wówczas mam ochotę ją zmienić. Jednak już jakiś czas blog funkcjonuje pod tą nazwą i tak naprawdę wiele o mnie mówi, o moich zamiłowaniach, moich pasjach i zamiłowaniu do twórczości wszelakiej, która jest dla mnie jednocześnie zabawą i powietrzem do oddychania ...

(zdj pędzli i anioła pochodzi z sieci)



pozdrawiam

angel

By lepiej blogować...

Chcę lepiej blogować,
chcę, by mój blog się rozwijał
 i zdobywał więcej czytelników.
Dlatego wzięłam udział w pięciodniowym wyzwaniu
Urszuli Phelep na jej blogu Sen Mai 


Jeśli i Wy macie ochotę się pobawić,
a przy okazji co nieco udoskonalić na swoim blogu,
to koniecznie zajrzyjcie do Uli.

angel

poniedziałek, 14 lipca 2014

Remember this...

Siedzę sobie na balkonie,
z nieba leje się żar, ale mnie osłania daszek z balkonu wyżej :)
Obok na stoliku stoi "mała czarna" i pyszna rolada.
Pełny relaks wakacyjny...
wprawdzie w mieście, ale mieszkańców wsi,
miejskie wakacje mogą być atrakcją :)
Wspaniała okazja, by zrobić kolejne zdjęcia,
które umożliwiały zapamiętać te cudowne chwile.
Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem pasjonatką zdjęć,
starych i nowych oraz uwieczniania chwili na zdjęciu.

Przed wyjazdem zrobiłam album na zdjęcia
dla bliskich memu sercu osób...

okładka:

i kilka stron w środku:
 Zdjęcia bardzo ważne, bo ostatnie z dziadkiem... :(



Album był miłą niespodzianką i bardzo się spodobał, 
co mnie ogromnie ucieszyło oczywiście.
Myślę, że taki album, to świetny pomysł na prezent.
A Wy, jak uważacie?

Ja tymczasem pozdrawiam Was gorąco
ze słonecznej stolicy :)
angel

poniedziałek, 7 lipca 2014

Papierowe święto

Dawno mnie tu nie było...
Wakacje się zaczęły, ale paradoksalnie właśnie 
mam mniej czasu na blogowanie i serfowanie w internecie.
Oczywiście zaglądałam tu czasem 
 i do Was wpadałam na chwilę.
Ale to było zazwyczaj tylko "zaglądnięcie w okno",
nie było czasu, by się rozgościć i wypić kawkę.
Myślę, że wiele z Was mnie rozumie :)
Mamy piękne lato i tak naprawdę szkoda czasu na siedzenie przed komputerem...
Mały odwyk się przyda.

Jeśli jednak Was bardziej męczy siedzenie w słońcu przy 30 stopniowym upale,
to zapraszam na nowe wyzwanie do Craft Szafy ,
gdzie mamy Święto papieru!

Ja z tej okazji zrobiłam ptasi tag:


Zadaniem jest użycie nie tylko scrapowego papieru.
Ja użyłam dodatkowo papieru ze starej książki
i papierowej serwetki (tło taga).


Pozdrawiam Was gorąco
... i idę na słoneczko :)

angel
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...