Tak o rodzinie troszeczkę,
bo właśnie minęły przecież najbardziej rodzinne święta.
I choć czasem bywam zmęczona tymi przygotowaniami
przed świętami, to jednak nie wyobrażam sobie,
by Wigilię spędzać w jakimś hotelu.
Czasem z rodziną to tylko na zdjęciu...
Ale też kim bylibyśmy bez rodziny?
Geny naszych przodków siedzą w nas,
czy tego chcemy, czy nie.
Po latach okazuje się, że charakterek mamy po cioci,
a nos po dziadku:)
Rodzina jest tematem wyzwania na blogu scrapki-wyzwaniowo,
tam też zgłaszam mój artjournalowy wpis.
W roli głównej stare zdjęcie z rodzinnego albumu.
Pobawiłam się też mediami, a dawno tego nie robiłam,
więc sprawiło mi to niesamowitą przyjemność:)
Trochę błysku musi być.
Dziękuję za każde miłe słowo :)
Pozdrawiam ciepło
***
angel
Rewelacyjnie wygląda ta prac...super journalowo-mediowy wpis! Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo dla serca. Ciepło pozdrawiam-Peninia*
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca :)
OdpowiedzUsuńO tak, w rodzinie SIŁA :) Piękny wpis :) Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle klimatycznie! Pięknie :* Dzięki, że wzięłaś udział w wyzwaniu na scrapki-wyzwaniowo.
OdpowiedzUsuń