Długi tytuł :)
Rzadko zdarza mi się wymyślać tak długie tytuły postów.
Ale ten post jest z cyklu DIY, więc tytuł jak najbardziej na miejscu.
Na blogu PWC Pola zapodała dziś nowe wyzwanie!
Jeśli jesteście ciekawi jakie, to koniecznie tam zajrzyjcie :)
A ja na to wyzwanie, zrobiłam sobie bardzo praktyczny
i jakże potrzebny organizer.
Jego bazą jest pudło po proszku do prania,
które najpierw oczywiście oczyściłam i obcięłam do odpowiedniej wysokości.
Następnie pudełko okleiłam białym papierem.
Aby pasowało do wystroju pokoju i innych pudeł
w mojej mini pracowni, zrobiłam skromną ozdobę w postaci etykietki.
Dzięki temu mój organizer jest prosty,
praktyczny (bo nic mi się nie pourywa podczas użytkowania)
i elegancki.
A właśnie! Jesteście ciekawi mojej mini pracowni?
Chcecie zobaczyć, jak wygląda mój kącik,
w którym maluję, scrapuję i przerabiam różności wszelakie?
Jeśli tak, to napiszcie w komentarzu.
Wtedy zrobię sesję zdjęciową mojego kącika
i chętnie Wam pokarzę :)
Pozdrawiam
angel
Bardzo fajnie wykorzystałaś pudło po proszku :) w prostocie tkwi elegancja :)
OdpowiedzUsuńA Twojej pracowni jestem ciekawa :)
Rewelacyjny pomysł i śliczna praca! ;)
OdpowiedzUsuń