Moja kuchnia doczekała się wreszcie stołu,
takiego, jaki chciałam.
Zaglądacie do mnie, więc pewnie pamiętacie,
że uwielbiam starym rzeczom nadawać nowe życie.
W naszym niewielkim mieszkaniu jest sporo starych mebli,
odnowionych moją ręką.
Tym razem stół kuchenny doczekał się wykończenia.
Na początek pokażę zdjęcie "przed" czyli jak wyglądał wcześniej.
Stół zakupiony wprawdzie jakiś czas temu w "sieciówce",
ale drewniany, co niezaprzeczalnie było jego zaletą.
Do stołu w komplecie były dwa stołki, które również przemalowałam
i korzystamy z nich, bo niestety krzesła w mojej małej kuchni już by się nie zmieściły.
W tak małej kuchni nie lada wyczynem też jest sfotografowanie stołu!
Starałam się jak mogłam, choć na żadnym zdjęciu stół nie jest widoczny w całości.
Do pomalowania stołu użyłam trzech kolorów, by uzyskać efekt
przenikania się kolorów.
Po wyschnięciu dodałam napis malowany odręcznie.
Na koniec krawędzie przetarłam delikatnie papierem ściernym
i pomalowałam lakierem bezbarwnym.
Stołki po pomalowaniu zyskały również nowe siedziska.
Oto efekt końcowy
Zdecydowanie lubię takie przemiany
i cieszę się, że mam w mieszkaniu jeszcze kilka rzeczy,
które planuję "przerobić po mojemu" :)
Buziaki ślę ***
angel
Fantastyczna przemiana! Wyszło wspaniale!
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam wiosenne promyki słoneczka -Gosia
Bardzo ładnie prezentuje się Twój odnowiony stół, na pewno miło spędza się przy nim czas :))
OdpowiedzUsuń