Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 9 sierpnia 2016

DIY na balkonie

Czyli post z cyklu "zrób to sam" :)

Balkon, to dla mnie namiastka podwórka.
I to bardzo niewielka namiastka, bo balkon mam malutki.
Ale nawet cztery kobietki się na nim zmieszczą,
by wypić kawkę :) Sprawdziłam!


Mały, nieciekawy i czekający na swoją kolej do remontu
(kolejność wybierania pionów z balkonami do remontu
jest dla mnie nieodgadnioną zagadką)




Brzydką balustradę przykryłam osłoną balkonową,
kupioną w sklepie ogrodniczym.
By osłonić się jeszcz nieco od wścibskich oczu sąsiadów,
wymyśliłam biały płotek.
Oczywiście mój pomysł zrealizował Mąż,
moim zadaniem było pomalowanie go.




Balkon jest naprawdę niewielki,więc zrezygnowałam
z ustawiania na nim jakiegokolwiek stolika.
Ale przecież gdzieś trzeba postawić kubek z kawą.
A spadzisty parapet się do tego nie nadaje.
I tu skorzystałam z pomysłu Doroty Szelągowskiej 
i zrobiłam (a raczej Małżonek zrobił, ja znowu tylko pomalowałam)
półeczkę - stolik.





Teraz mogę z książką wygrzewać się na słoneczku 
lub schować się pod parasolem.

Słonecznego dnia Wam życzę!

angel

4 komentarze:

  1. Cudownie ! Tylko usiąść i kawy się napić na takim pięknym balkonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj piękny wyszedł Ci ten balkon. Az troszkę zazdroszczę :) Kawa na balkonie... aż się rozmażyłam. Mój jest ta maleńki, że nic tam nie jestem w stanie zrobić, ale i tak cieszę się, ze jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam balkonu, więc tym bardziej doceniam. Świetne miejsce na relaks:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...