To juz drugi mój post dzisiaj :)
Wybaczcie kochani,
ale nie mogłam się doczekać,
by nie poczęstować Was tym ciastem - pysznym i łatwym do zrobienia:)
Przy okazji nadawania nowej szaty mojemu przepiśnikowi,
(którą możecie zobaczyć tu),
przypomniałam sobie kilka przepisów.
A to ciasto jest pierwszym, jakie nauczyłam się robić
i robiłam je będąc zupełną małolatą jeszcze.
W moim zeszycie, zwanym teraz przepiśnikiem,
nosi ono nazwę po prostu "Ciasto z owocami".
A z moją mamą zwałyśmy je "ciastem na oleju",
bo właśnie olej jest potrzebny do jego zrobienia.
Każde owoce sezonowe można wykorzystać do tego ciasta,
a także takie ze słoika z domowego kompotu.
Można więc je robić z powodzeniem także zimą.
Przy moim odchudzaniu się nie jest to może
odpowiednia przekąska na deser :)
Ale takie domowe ciasto lubi bardzo mój mąż,
więc warto czasem sprawić przyjemność mężowi
(żeby nie było, że sobie, prawda?).
Zatem zapraszam na ciacho:)
A jeśli ktoś ma ochotę takie zrobić, to proszę bardzo,
oto przepis:
CIASTO Z OWOCAMI
* 6 jaj
* 1,5 szklanki cukru
* 11 łyżek oleju
* 2,5 szklanki mąki
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* dowolne owoce
Ubić jaja całe z cukrem, dodać olej, mąkę i proszek do pieczenia - wymieszać.
Ciasto wylać na blachę (posmarowaną i posypaną np bułką tartą) i ułożyć owoce.
Piec ok 50 min (aż ciasto się zarumieni) w 180 stopniach. SMACZNEGO!
P.S. Ten post jest też początkiem pewnych zmian na moim blogu. Nie będą one bardzo drastyczne. Bardziej chodzi mi o to, by pewne rzeczy poukładać i uporządkować.
Zapraszam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
angel
ja jestem lewus ciasykowy...nie umiem piec ...ale Twojego przepisu spróbuje:)
OdpowiedzUsuńraczej łatwe , ja mam przepis na ciasto dla "lenia" tak się nazywa , bo łatwo i szybko sie robi ;p
OdpowiedzUsuńBardzo podobny przepis mam od swojej mamy (też nazywa się "ciasto na oleju") i według niego również piekłam swoje pierwsze ciasto. Teraz bardzo rzadko coś piekę, gdyż u nas to mój mąż wiecznie się odchudza i nie chcę go kusić ;)))
OdpowiedzUsuńWpadłabym do Ciebie na to ciacho :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta:) Twoje pysznie wygląda-muszę wypróbować przepis:)Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa. Ciepło na sercu!Uściski i pozdrowienia posyłam Peninia*
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj upiekłam ciasto, które gościło na stole jeszcze w moim rodzinnym domu. Twoje wygląda bardzo smakowicie:) Dzięki za przepis;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu wypieki :)
OdpowiedzUsuń