W końcu mam,
taką jak chciałam ramkę na rodzinne zdjęcie.
Wprawdzie nie mam jeszcze tego rodzinnego zdjęcia
i zastępuje je moja fotka, ale to kwestia czasu.
Ramkę planowałam zrobić już dawno, a kopniaka do działania
dało mi wyzwanie Annar na blogu Craft-Szafy
na które bardzo, bardzo Was zapraszam :)
Ja zalterowałam starą ramkę-obrazek z przesypującym się piaskiem.
Pamiętacie takie straszydełka? Obracało się ten "obrazek"
"do góry nogami" i piasek się przesypywał, tworząc nowy widok.
No trzymałam to jeszcze u siebie, bo ja tak sentymentalna jestem
(dostała od swojego chłopaka, który teraz jest moim mężem :)
Ale jak widać przydał się :)
Zaczęłam od przemalowania ramki, która byłą czarna.
Na szybki nakleiłam papier, a potem już to, co najprzyjemniejsze, czyli ozdabianie.
Wszystkie listki narysowałam i wycięłam ręcznie.
Napis to oczywiście pomalowane tekturki.
I różne kwiatki, zaczynając od metalowego, poprzez kwiaty gotowe
do zrobionych własnoręcznie :)
Jak Wam się podoba moja zalterowana ramka?
Koniecznie zobaczcie, co stworzyły dziewczyny z DT Craft-Szafy :)
Pozdrawiam serdecznie
angel
Zdecydowanie wolę tą ramkę od obrazka z piaskiem ;)) Jest śliczna, romantyczna i kobieca.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, ramka wygląda fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudo....:)
OdpowiedzUsuńWspaniała ramka.
OdpowiedzUsuń