Właśnie zobaczyłam,
jak dawno mnie tu nie było!
Ale to dlatego, że miałam naprawdę gorący tydzień.
Mały kołowrotek w pracy,
przeziębienie na dokładkę,
warsztaty albumowe (z których relacja już niedługo),
No i szykowałam się na Craft-Wawę!
A w piątek zaraz po pracy wyjeżdżałam.
Dlatego też przepraszam za moją nieobecność
za nieodzywanie się
i nieodpisywanie na maile.
Dzisiaj postaram się to nadrobić.
A teraz, z tego powodu, że siedzę właśnie w Polskim Busie
w drodze powrotnej do domu, tylko takie małe migawki ze zlotu.
I moja niezapominajka też była :)
Pełna relacja już wieczorem.
A zaraz sprawdzę, czy w autobusie da się rysować? :)
pozdrawiam
angel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz