Tak, chyba zapadnę w taki niedźwiedzi, zimowy sen.
A nawet czuję się jakbym spała od godziny 16 każdego dnia.
Na ziewanie nawet kolejna kawa nie pomaga.
A przy tym zawalona jestem robotą,
nie wiem czy do świąt się wyrobię! A muszę!!
Dlatego dziewczyny, które czekają na paczkę ode mnie proszę o cierpliwość.
Niektóre juz poleciały, inne dopiero polecą, ale dotrą z pewnością do celu.
A dzisiaj pokażę serducha, które mogą być
zawieszkami np na choinkę:)
Pierwsze największe z różowymi dodatkami.
Drugie ze złotą wstążką.
Trzecie zupełnie proste, z poszarpanymi brzegami.
Takie podoba mi się najbardziej i tych powstało najwięcej.
Muszę koniecznie nauczyć się robić transfery na płótnie.
Może ktoś mi coś podpowie, od czego zacząć?
A teraz pozdrawiam gorąco
i zmykam coś robić jeszcze,
zanim sen niedźwiedzi mnie zmoże.
angel:)
Świetne te serducha :)
OdpowiedzUsuńCudne serducha!
OdpowiedzUsuństuk - puk, czy widziałaś już dobrą nowinę? :)
OdpowiedzUsuńhttp://collagecaffe.blogspot.com/2012/12/desery-cztery-dla.html