Czyli taki odcień różu, jaki nawet lubię.
Choć bardzo długo nie trawiłam żadnego różu.
Po długiej przerwie, zrobiłam na początek kilka karteczek.
Jako pierwszą pokazuję delikatną różową karteczkę
niemal na każdą okazję.
Wpadłam tu na chwilkę,
robiąc sobie przerwę w rysowaniu.
A teraz wracam do moich ołówków.
pa:)
angel
Śliczna... ;)
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuń