Tak mówi piosenka sprzed lat,
a teraz piszą coraz mniej!
Niestety ginie zwyczaj pisania listów, a co za tym idzie
nasz język pisany skraca się do zdawkowego "ok" pisanego w smsie.
"Mail Art" czyli koperta udekorowana na wyzwanie Scrapujących Polek.
I kilka zbliżeń:
Ja uwielbiam listy, za ich romantyzm, za ten dreszczyk niepewności podczas otwierania koperty.
Kocham stare listy, nawet bardzo stare, choć nie łatwo je zdobyć.
Uwielbiam, gdy list jest napisany pięknym charakterem pisma. Pamiętam charakter pisma mojej nauczycielki języka polskiego ze szkoły podstawowej, z niesamowitymi zawijasami i wywijanymi ogonkami.
Mam sentyment do wszelkich tekstów pisanych, zwłaszcza ręcznie. Pewnie dlatego tak lubię umieszczać w swych pracach fragmenty tekstów.
Nadal przechowuję listy od męża z okresu, kiedy jeszcze nie był mężem:)
Leżą w pudełku, oczywiście związane wstążeczką.
Mam też pokaźną kupkę listów od koleżanki, z którą znamy się właściwie tylko z listów!
Widziałyśmy się "na żywo" tylko raz (Aniu Ty wiesz, że o Tobie mówię).
Teraz wystarcza nam "rozmowa" na gg, choć chętnie poczytałabym sobie jej list,
a pisałyśmy dłuuugie listy.
Uwielbiam też, gdy koperta jest w jakiś sposób przyozdobiona, bo to daje posmak tego,
co możemy znaleźć w środku.
Więc może warto wrócić do pięknego zwyczaju pisania listów?
Wystarczy do kogoś napisać kilka słów, ten ktoś może poczuje się zobowiązany i do nas odpisze.
A potem pójdzie już gładko...list za listem:)
pozdrawiam anielsko
angel
Niestety tamte czasy pisania listów już się nie wrócą.Teraz wygodniej jest napisać sms lub zadzwonić :) Koperty są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńKoperta jest wspaniała !
OdpowiedzUsuń