Czyli do albumu wędrującego Caro - Pysi
O kobiecości nieco inaczej.
Widzianej z perspektywy metafizycznej numerologii.
Niestety nie wiem, jaką jestem liczbą numerologiczną.
Nigdy głębiej nie interesowała mnie numerologia,
bardziej kręcą mnie barwy, ich moc, aura itp.
Choć wierzę też w magię liczb.
Pewnie dlatego ciężko było mi zabrać sie za ten wpis.
Ale udało się!
liczba, która jako pierwsza przyszła mi do głowy
i nic nie dało kombinowanie i wymyślanie innej.
A dlaczego 23?
To już moja mała tajemnica.
Ale wszystko jest wyjaśnione na tym małym różanym tagu:)
Kolorowych snów Wam życzę:)
angel
Pięknie i romantycznie:)
OdpowiedzUsuńcałość wyszła świetnie! a szczególnie podobają mi się chorągiewki na tagu :) są cztery... to też coś znaczy ;)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńsliczny wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wpis.
OdpowiedzUsuń