Po długiej przerwie
zrobiłam wczoraj kartkę ślubną,
całą w bieli.
A jak ślub, to i szczęście
(a przynajmniej tak to powinno wyglądać).
I mój wpis artjournalowy
ze starym zdjęciem z rodzinnego albumu.
*
A ja jestem szczęśliwa,
bo sprawia mi przyjemność to co robię:)
I tego Wam również życzę:)
angel
Ślicznie jak zawsze Aniołku :)
OdpowiedzUsuńDlaczego Tobie wszystko tak pięknie wychodzi??!!??
OdpowiedzUsuńNie lubie Cię już ;P
Pozdrawiam serdecznie
Piękna karteczka, a wpis- rewelacyjny;) Super z tym zegarem:)
OdpowiedzUsuńI właśnie o to chodzi! Jeśli kochasz to co robisz- jesteś szczęśliwa a stąd piękno i urok tych karteczek...Serce i pasja włożone w pracę=dobra robota!!!
OdpowiedzUsuńPIękna kartka.
OdpowiedzUsuń