Nie na wierzbie, a na półce.
Początkowo miała to być dekoracja jesienna,
ale jak widać na załączonym obrazku wyszła zimowa:)
Nie mam zamiaru ubolewać nad tym, zima tuż tuż
i takie jesienno - zimowe szyszki mogą sobie stać już na półce.
Do ich zrobienia wykorzystałam
plastikowe malutkie doniczki po wiosennych sadzonkach
(tak, jednak opłaca się być "chomikiem:)
Obkleiłam je oczywiście kartkami ze starej książki i pomalowałam białą farbą.
Do dekoracji użyłam sznurka barwionego kawą,
laski cynamonu (mmm, uwielbiam ten zapach)
i kwiatki, które zrobiłam z grubego płótna.
Szyszki pięknie zdobią moją półkę:)
A na koniec pokażę Wam zajaweczkę
moich dwóch projektów, nad którymi pracuję.
Ciekawe, czy zgadniecie, co to będzie?
Dodam, że oba projekty robię pierwszy raz.
pozdrawiam
angel
Piękna dekoracja ;) a to pewnie zajawki jakiegoś chlapanego colage hihi
OdpowiedzUsuńDekoracja fajna... przygotowuje trochę do zimy...
OdpowiedzUsuńCo będziesz robiła? Nie mam zielonego pojęcia. Pozdrawiam
Zagadka trudna jest. A że ja leniwa jestem co do myślenia to poczekam spokojnie na efekty ;-P
OdpowiedzUsuńOzdoby bardzo mi się podobają!!! Chyba spspuguje któregoś dnia! Mogę?
Pozdrawiam
Jazz, jasne, że możesz również sobie zrobić taką ozdobę, nie mam nic przeciwko:) Nawet będzie mi bardzo miło jeśli zainspirujesz się jakimiś moimi wytworami:)
UsuńDekoracja swietna, moze albumik od podstaw powstanie?
OdpowiedzUsuńnoo, dudqa blisko jesteś:)
Usuń