Oprócz papierków,
które ostatnio pisałam i pisałam,
i wreszcie skończyłam,
zajmowałam się również pewnym aniołem.
Wizerunek tego anioła znalazłam w sieci,
ale nie jest to dokładna kopia.
Efekt końcowy konsultowałam z osobą zamawiającą.
Anioł zstępujący z nieba,
by przygarnąć nas swymi opiekuńczymi ramionami.
(obraz olejny na płótnie)
Już niedługo powstanie jeszcze drugi anioł.
I moja skromna osoba,
z obrazem dośc pokaźnych rozmiarów.
Choć zdarzało mi się malować już dużo większe.
A Wy, wierzycie w anioły?
pozdrawiam anielsko
*
angel
wierzę w anioły ... szczególnie tak piękne jak ten Twój
OdpowiedzUsuńAnioł wspaniały, ciekawa kolorystyka, taki swobodny, lekki sposób malowania! I te wydrapane piórka, świetnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńAnioł taki "prawdziwy" jakie większość z nas sobie wyobraża.
OdpowiedzUsuńsuper...buzia anielska bardzo ciekawa taka...zbuntowana ciut...i piórka i chmurki :) REWELACJA
OdpowiedzUsuńWowww wspaniały :) Zdolna z CIebie bestia ;*
OdpowiedzUsuńwoooow ;)
OdpowiedzUsuńAnioł jest przepiękny, a jak zobaczyłam rozmiar to przyznam szczerze nieźle się zszokowałam - jestem pełna podziwu dla Twojego dzieła;)
pozdrawiam