Czyli o mnie i moim ślubnym wpis smashowy.
Dawno nie zaglądałam do mojego SMASHA.
Ciągle robiłam coś innego i tylko zerkałam na niego,
jak sobie smutno leżał na półce.
Ale scrapowe wieczory u Karmelka sprzyjały inwencji twórczej
i tak oto powstał ten wpis :)
Ważny wpis...
Ciekawa jestem jak Wy przechowujecie swoje zdjęcia,
w pudełku, w albumie w folijkach, może wklejacie je do pięknego ozdobnego albumu
albo je oscrapwujecie?
A może zwyczajnie przechowujecie w komputerze?
słoneczne pozdrowienia Wam ślę
angel
cudo! a ile Miłości i ciepła bije z tych zdjęć! piękne! :) ja właśnie staram się ogarnąć chowanie wspomnień w mini albumiki ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńLubię to ;) a szczególnie miło wspominam ten wieczór, gdy wspólnie scrapowałyśmy :)
OdpowiedzUsuń