Od razu skojarzyło mi się ze ślubem.
Powstała więc trochę nietypowa,
ślubna karteczka -składak.
Oczywiście przydała się tu niedopita,
choć uwielbiana przeze mnie, kawa i herbata.
Nadały bowiem one świetny vintagowy kolorek
staremu papierowi, gazie i kwiatkom.
miłego wieczoru życzę
angel
Śliczna taka w moim ukochanym stylu! ;)
OdpowiedzUsuńBuźka! ;)
Lubię ten styl :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na moje Candy: http://modliszkowatworczosc.blogspot.com/2011/04/zapraszam-na-candy.html
Hello,
OdpowiedzUsuńThank you for visiting my blog!
love your blog, it's beautiful!
Hugs from Brazil !
Uwielbiam takie klimaty a kawę często wykorzystuję mimo, że nie pijam :)
OdpowiedzUsuń