U mnie w wazonie
króluje pachnący bez,
a za oknem... ŚNIEG!
Z początku myślałam, że to ogromne krople deszczu,
ale nie! To śnieg !
Sypie jak gdyby nigdy nic, jakby ktoś już się stęsknił za nim.
(Oo, z pewnością nie ja!)
I do tego płatki są coraz większe!
Zimno zrobiło się potwornie, więc by się rozgrzać
zrobiłam sobie pyszną kawusię
i zapraszam:)
Kto ma ochotę?
angel
Niestety kawy nie piję ale to nie znaczy, że nie posiedziałabym z Tobą. U mnie też zimowo, niestety! Śliczny kolor bzu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
W zeszłym tygodniu byłam w Polsce na Warmii i przez cały tydzień było powyżej 20 stopni ciepła. A ty piszesz o śniegu. Strasznie zmienna ta pogoda.
OdpowiedzUsuńNapisałam Ci maila, mam nadzieję, że dostałaś.