Tylko niewiele ponad tydzień mnie nie było,
a wydaje mi się jakby to był miesiąc.
I wiecie co? Stęskniłam się za Wami:}
Mogłam wprawdzie do Was zaglądać, wpadać na chwilę.
Ale to nie to samo, co na swoim komputerze,
nawet jeśli czasem ma się ochotę myszką rzucić o ścianę:)
Jeszcze nie mogę ogarnąć się po powrocie, ale pomału codzienność mnie wchłania.
Dziękuję ogromnie za komentarze i życzenia pod ostatnim postem.
I przepraszam wszystkich (szczególnie jedną osobę, która pewnie wie, że o nią chodzi),
za opóźnienie w wysłaniu przesyłek, które na to czekają.
Obiecuję już jutro się tym zająć:)
A teraz kilka fotek, spontanicznie pstrykniętych na...działce.
Mogłam wprawdzie do Was zaglądać, wpadać na chwilę.
Ale to nie to samo, co na swoim komputerze,
nawet jeśli czasem ma się ochotę myszką rzucić o ścianę:)
Jeszcze nie mogę ogarnąć się po powrocie, ale pomału codzienność mnie wchłania.
Dziękuję ogromnie za komentarze i życzenia pod ostatnim postem.
I przepraszam wszystkich (szczególnie jedną osobę, która pewnie wie, że o nią chodzi),
za opóźnienie w wysłaniu przesyłek, które na to czekają.
Obiecuję już jutro się tym zająć:)
A teraz kilka fotek, spontanicznie pstrykniętych na...działce.
Ostatnio bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne.
fajnie, że wróciłaś! Miło Cię zobaczyć, śliczna kobietka z Ciebie :*
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że już jesteś! ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że już jestes ;))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Spontaniczne zdjęcie jest cudowne! Ty także świetnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuń